czwartek, 13 sierpnia 2015

TOP FOR DOG 2015 - Husse Lax & Ris

Czy trzeba jeszcze komuś mówić czym jest konkurs Top for Dog?

Podejrzewam, że nie :) Gdyby jednak znalazł się ktoś kto się uchował i o tym konkursie jeszcze nie słyszał to szybko przybliżę w kilku słowach ;) Top for Dog jest to ogólnopolski konkurs, który ma na celu wyłonienie najlepszych karm, zabawek oraz innych akcesoriów dla psów z szerokiego wachlarzu produktów aktualnie dostępnych na naszym rynku. W tegorocznej edycji konkursu udało nam się załapać do grona testerów :)

Amberka i Liczmanek zostały wybrane do wydania swoich osądów o na temat trzech produktów: szwedzkiej karmy Husse Lax&Ris przeznaczonej dla psów z wrażliwym przewodem pokarmowym, stylizowanych na ludzkie dowody osobiste identyfikatorów SafePet oraz magicznego ubranka, o którym ostatnio jest coraz głośniej, czyli Back on Track Mesh Rug!



Husse Lax & Ris


Producent o karmie:


Kompletna karma hipoalergiczna na bazie łososia i ryżu dla dorosłych psów z wrażliwym układem pokarmowym.

Husse Lax&Ris jest odpowiednia dla psów o białej sierści.

Karma jest wolna od sztucznych barwników i konserwantów.

Husse Lax & Ris to najwyższej jakości karma na bazie łososia i ryżu. Zawiera wyłącznie starannie dobrane, najwyższej jakości, łatwostrawne składniki. Karma przeznaczona jest dla psów cierpiących na problemy żoładkowe i jelitowe o podłożu alergicznym.





Skład:


Składniki:

łosoś (min. 50%), ryż, tłuszcz zwierzęcy, wysłodki buraczane, siemię lniane, hydrolizowane białko z kurczaka, drożdże browarniane, olej z łososia, sól, fruktooligosacharydy, lecytyna, ekstrakt z nagietka, algi morskie, ekstrakt z pestek winogron

Analiza składu:

Białko 24,0%, tłuszcz 14,0%, surowy, popiół 6,5%, surowy błonnik 3,0%, wapń 1,25%, fosfor 0,9%, sód 0,4%

Dodatki dietetyczne:

Witamina A 17500 IU/kg, Witamina D3 1600 IU/kg, Witamina E 450 mg/kg, E1 (żelazo) 160 mg/kg, E2 (jod) 2,5 mg/kg, E4 (miedź) 6 mg/kg, E5 (mangan) 50 mg/kg, E6 (cynk) 86 mg/kg,
E8 (selen) 0,16 mg/kg, beta- karoten 1 mg/kg; Przeciwutleniacze: tokoferole.




Jak wypadły nasze testy:

Swoją recenzję chciałabym zacząć od moim zdaniem kluczowej sprawy, a dokładniej od tego czemu to właśnie moją Amber zgłosiłam do testów karmy Husse w wersji dedykowanej psim alergikom. 

No więc Amberka mimo swojego uliczno-schronisowego pochodzenia potrzeby żywieniowe ma iście królewskie ;) Krótko mówiąc moja Bru jest psem z problemami alergicznymi - wykazuje reakcje na mięso drobiowe, wołowinę oraz większość zbożowych komponentów karm, prócz ryżu. A zdradzając więcej szczegółów - wszelkie odstępstwa od pilnowanego przeze mnie rygoru żywieniowego - czy to te wyżebrane oczami kota ze Shreka od gości, czy te znalezione na spacerach w chwili mojej nieuwagi czy pyszne zbożowo-kurczaczkowe smaczki, którymi zawsze ktoś ze znajomych ją uraczy na wyjeździe, treningu czy kursie - nie pozostają niezauważone ... Czasem w postaci morderczych bączków, czasem w postaci 'dziś możesz sobie darować używanie woreczka', a czasem 'wygryzę sobie te łapy, wydrapie sobie to ucho' - wszelkie grzeszki żywieniowe w ten lub inny sposób wychodzą na jaw. Bardziej fachowo to ujmując pojawiające się u niej objawy alergii pokarmowej to: zaczerwienieni skóry oraz świąd (głównie łap), stan zapalny uszu, biegunki, gazy, świąd okolicy odbytu.

Gdy zaczęłam podawać przysłane nam do testów 7kg karmy Husse Amber była na etapie nie wykazywania żadnych objawów alergii. I stan ten utrzymał się na dobrą sprawę przez cały okres podawania karmy Husse. Pod sam koniec nastąpił co prawda epizod intensywnego drapania uszu, ale tak zbiegał się z terminem grilla, na którym psy były ze mną, że to w nim podejrzewam należy doszukiwać się przyczyny tego zdarzenia ;) Tak więc karma zdała egzamin jeśli chodzi o reaktywność mojego psiego alergika!

Karma była wcinana bardzo chętnie, Amberka wymiatała swoją miseczkę zawsze do końca :) Chrupkami poczęstowałam również dwa pozostałe moje psy - one również wystawiły karmie Husse bardzo wysokie noty w kategorii 'walory smakowe' :) Co dla mnie szczerze mówiąc było nie lada zaskoczeniem, gdyż karma ta ma bardzo mało intensywny zapach, a moje psy wariują zwykle przy tych niesamowicie pachnących karmach. Co dla mnie oczywiście w tym wypadku jest plusem - bo woń psiej karmy nie unosiła się w pokoju w porze karmienia :)

Wśród wymienionych wyżej zalet znalazł się jednak również pewien minus, który sprawił, że karma Husse Lax&Ris nie zagości na stałe w menu Amberki. Mój pies mimo dostawania naprawdę dużych porcji, większych niż te wynikające z dawkowania podanego na opakowaniu, zaczął mi na tej karmie w chudnąć - może dla kogoś okazałoby się to plusem, jednak Amberce chudnięcie zdecydowanie nie było potrzebne ;) Więc u nas karma łapie za to minus - który może u innego psa okazałby się akurat równie sporym plusem :)

1 komentarz:

  1. Szkoda, że nie zawitało tu zdjęcie obrazujące wielkość granulek.
    Dzięki za post, właśnie zdałam sobie sprawę z tego, że wylizywanie łapek może być objawem również alergii, a nie tylko (jak sądziłam dotąd) objawem problemów ze stawami. U mojego psa niestety niestrawności również bywają częste. Aktualnie jest na TOTW'ie, ale może właśnie husse okazałaby się lepsza? Może się na nią zdecyduję :)

    OdpowiedzUsuń