czwartek, 1 stycznia 2015

Postanowienia noworoczne!

Zanim zasiadłam do spisania swoich postanowień i planów na rok 2015 cofnęłam się do postu sprzed 12 miesięcy, gdzie zapisałam oczekiwania jakie postawiłam minionemu już 2014 :)

"Planujemy dużo frisbiaczy i seminaria z nimi związane, dalsze bieganie po torze flyballowym dla Bru, umożliwienie Li dalszego popróbowania pasienia oraz może jakieś rozszerzenie naszej nikłej wiedzy w sprawie obi :) Terminy zawodów frisbee pozapisywane w kalendarzu i mam nadzieję, że uda się całej naszej trójce na nie dotrzeć :) No i będziemy próbowały zrealizować moje małe marzenie startu w tossie z pięcioma złapanymi rzutami w 3 strefie :) tego że Bru da rade jestem pewna, w to że Li da rade nie wątpie, więc muszę się wziąć za siebie i nauczyć bardziej powtarzalnie rzucać :)"

Tak napisałam dokładnie rok temu :) A jak to było w rzeczywistości?

Rok 2014 okazał się dla nas dużo mniej wypełniony latającymi talerzykami niż myślałam, że będzie. Były seminaria, był start w zawodach, jakiś tam kroczek naprzód poczyniłyśmy, ale zdecydowanie nie taki o jakim myślałam żegnając się z rokiem 2013. Dla mnie sukcesem był złapany przez Amberkę rzut na 4. strefę :) no i możliwości lotne Liczmanka - które sprawiły mi wiele, wiele radości :)

Kończący się rok należał zdecydowanie dużo bardziej do flyballu i owieczek!
Flyball wciągnął nas jeszcze bardziej niż przypuszczałam, doczekałam się debiutu Amberki na torze i poznałam naprawdę wiele wspaniałych ludzi, trenowanie z którymi jest super przygodą :) No a owieczki są dla nas zdecydowanie odkryciem roku!

Drogi 2014 - możesz być pewny, że będę wspominać Cię z uśmiechem!

fot. Agata Łapińska

To chyba najwyższy czas spisać plany na nadchodzący rok, bo przecież musi być jeszcze lepszy niż ten odchodzący, prawda? :)

Głównym planem jest stworzenie pierwszego freestylu z Li i dotarcie z nim na zawody :) Na pewno chcemy z Amberką kontynuować naszą wspólną przygodę z flyballem, ale w tym roku również Likaczu dostanie swoją szansę na pokazanie na torze powera, który drzemie w jej nóżkach ;) Mam również nadzieję, że starczy mi czasu i pieniążków na pociągnięcie rozwoju Likaczu w pasieniu (może jakieś starty w IHT I? :)).

Drogi 2015 - mam wobec Ciebie duże oczekiwania :) Twój poprzednik ustawił Ci poprzeczkę bardzo wysoko - ale dasz radę ją przeskoczyć, prawda?


   Wszystkim odwiedzającym naszego bloga (oraz tym co zajrzeli przypadkiem) życzę, aby ten rozpoczynający się rok okazał się czasem wielkich możliwości i chwil, które będziecie wspominać z uśmiechem nawet po latach :) Wielkich sukcesów oraz tych wielkich małych sukcesów, które są często nawet cenniejsze niż te największe. 
Do tego dużo zdrowia - dla Was, Waszych bliskich i czterołapnych członków rodziny!
Niech rok 2015 przyniesie nowe przygody :)

Magda oraz Dream&Amber&Lychee

10 komentarzy:

  1. Jestem tutaj jakoś 2 raz, ale zostaję! :)
    W 2015r dużo sukcesów zdrowia i spełnienia marzeń! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy!
      Bardzo się cieszę, że się podoba :) I oczywiście zapraszamy!

      Usuń
  2. My również życzymy Wam dużo sukcesów i spełnienia marzeń w 2015 roku :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też zostaje, ciekawe posty :) No i piękne fotki, pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło, że się podoba :) Agata zadbała o zimowe portreciki Bru i Li, więc niedługo nowa porcja fotek :)

      Usuń
  4. Życzymy powodzenia i wiele sukcesów w 2015 roku :)
    Na pewno nie raz tutaj zajrzę, obserwuje was ;p
    Zaproszę was również do siebie może wam się spodobamy goldenszastek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękujemy!
      Na pewno zajrze i poczytam :)

      Usuń
  5. a ja zapraszam do zabawy, żeby w nowym roku cofnąć się do czasów dzieciństwa :) zostałyście nominowane!
    http://enzo-bc.blogspot.com/2015/01/lba-czyli-zote-mysli-z-podstawowki-d.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za nominacje - odpowiedzi pojawią się ;)

      Usuń