Wymarzył nam się długi wiosenny spacer z radosnym stadkiem borderków, z pięknym słoneczkiem, piknikiem i mnóstwem pięknych zdjęć ...
|
fot. Agata Łapińska |
Na marzeniach się skończyło i wiosennego spaceru nie było ;)
Oczywiście pogoda musiała mieć inne plany niz my i zamiast pięknej wiosny zaserwowała nam deszcz, wiatr i nie wiadomo co jeszcze. Reszta ekipy spacerowej się wykruszyła - w sumie każdy normalny by tak zrobił - ale nasze nakręcenie na wiosne podpowiadało nam, że gdzieś znajdziemy wiosenne słoneczko.
A z idealnie zaplanowanego pikniku pozostała jedynie rozgrzewająca kawa w termosie i jedzone na szybko tosty, bo były dobre tylko póki nie zamokły.
Tyle dobrego, że chociaż Agata miała tą swoją odrobinę radości i mogła się wyżyć zdjęciowo troszkę :)
|
fot. Agata Łapińska |
|
fot. Agata Łapińska |
|
fot. Agata Łapińska |
|
fot. Agata Łapińska |
|
fot. Agata Łapińska |
|
fot. Agata Łapińska |
|
fot. Agata Łapińska |
|
fot. Agata Łapińska |
|
fot. Agata Łapińska |
Ten spacer był dla nas wyjątkowy (nie tylko dlatego że dawno nie wróciłyśmy ze spaceru tak mokre i ubłocone), bo był prawdopodobnie ostatnim naszym wspólnym mieszkaniowym spacerkiem.
Niestety nadchodzą duże zmiany. Coraz szybciej, co mnie wcale nie cieszy. Niby do przeprowadzki zostało mi jeszcze kilka dni, ale już rozglądając się po pokoju klasyfikuje przedmioty według tego do którego kartonu powędrują. Życie znowu wywróci się do góry nogami.
Żeby zmian nie było za mało i zbytnio nam się nie nudziło w tych ostatnich dniach - niedługo dołączy do naszego mieszkaniowego stada kolejny pies. I żeby w życiu nie było za łatwo również z serii czarno-białych wariatów ;)
|
fot. Agata Łapińska |