No i stało się ... :)
Nie zmieniłabym w niej nic - ani z wyglądu, ani z charakteru.
Jest dokładnie taka jak chciałam. Idealna kompozycja bordera z nutką ambruskowości :p
Jestem świadoma jej wad - ale no cóż - uwielbiam je już chyba tak samo jak całą resztę tego łaciatego stworka ;)
Oficjalnie jestem po uszy zakochana w Liczmanku !