Nastąpił lekki zastój na blogu - z prostego powodu: skończyły się wakacje ...
Ostatnie prawdziwe wakacje w moim życiu !
Gdy zdałam sobie sprawę, że już teraz będą tylko urlopy i wolne weekendy to poczułam się bardzo bardzo staro - w sumie nadal nie mogę w to do końca uwierzyć :p
Post będzie nadrabiał dłuuugi czas, więc za kupą fotek z końcówki wakacji będzie można dokopać się do pierwszego spotkania Li z owieczkami :) i filmiku Ambruski :)
Wróciłyśmy do Olsztyna i wracamy do studenckiego życia :) skład mieszkania jak w zeszłym roku - ten psi też ;)
fot. Agata Łapińska
Końcówka wakacji upłynęła nam głównie w towarzystwie Mańka, najlepszego kumpla Liczmanka :) Były lasy, pola, jeziora, no było idealnie :D
Amberka mogła wybiegać się i wymęczyć przy swoim ukochanym frisbee i na flyballowym torze :)
fot. Karolina Prus
fot. Karolina Prus
fot. Agata Łapińska
fot. Agata Łapińska
fot. Agata Łapińska
A Lychee z racji wieku musiała zadowolić się beztroskim hasaniem, nakręcaniem na szarpaczek i pokonywaniem szczeniaczkowych przeszkódek :)
fot. Karolina Prus
fot. Karolina Prus
fot. Agata Łapińska
fot. Agata Łapińska
Żeby nie była tak do końca poszkodowana zabrałam ją do owieczek :) Coś tam jej w główce dzwoni, że jest borderem i coś z tymi owieczkami się robić powinno, ale co i jak to nadal póki co dla niej wielka tajemnica ;)
fot. Zuzanna Bzdręga
fot. Zuzanna Bzdręga
fot. Zuzanna Bzdręga
fot. Zuzanna Bzdręga
fot. Zuzanna Bzdręga
fot. Zuzanna Bzdręga
No i koniecznie trzeba dodać, że w między czasie minęły 4 lata od kiedy Amberka jest u mnie :) 4 cudowne lata wspólnego życia :) Z tej jakże ważnej dla mnie okazji powstał krótki filmik :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz